Tak jak w tytule. Coraz mniej opłaca się trzymać oszczędności w banku. Za konto oszczędnościowe, które poziomem oprocentowania nie różni się praktycznie od zwykłego ROR trzeba coraz częściej płacić. Co więcej, na takim koncie ma się ograniczony dostęp do swoich środków. Tak więc należy się moim zdaniem zastanowić, czy trzymanie pieniędzy na koncie oszczędnościowym w ogóle ma sens. jeżeli już, to sens ma trzymanie ich na zwykłym RORze, do którego możemy w każdej chwli się dostać wypłacając z niego... ale ale.
No właśnie, okazuje się, że coraz częściej problemem jest wypłacenie większej gotówki z bankomatu. Sieci bankomatowe chcą w ten sposób rekompensować sobie spadek dochodów z prowizji od wypłat, zmuszając nas do częstszej wypłaty mniejszych kwot. Jednak może się okazać (i to trzeba sprawdzić w tabeli opłat swojego banku) czy np. któraś z kolei wypłata z bankomatu w miesiącu nie jest już obłożona prowizją. Ja tak miałem w Pekao, że któraś w miesiącu wypłata gotówki kosztowała mnie pięć złotych.
Co robić? Jak żyć?
Chyba trzeba się przeprosić z gotówką bo w sumie, różnicy nie ma (tak samo tracimy na inflacji) a przynajmniej pieniądze dostępne na zawołanie.