Sąd skazał jako winnych oszustwa w sprawie Amber Gold Marcina P. na 15 lat więzienia, a jego żonę Katarzynę P. na 12 lat i 6 miesięcy więzienia. Według prokuratury, Marcin P. i jego żona Katarzyna P. w latach 2009-12 w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali w sumie ponad 18 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.
Pragnę przypomnieć jeden wpis na blogu Przegląd Finansowy pt. "Amber Gold cud czy oszustwo", który popełniłem 7 kwietnia 2009 roku i napisałem w nim:
"Skoro oni potrafią rozmnażać złoto,
tak żeby klient dostał 10% więcej i żeby oni na tym zarobili, to jakiś
cud w tym musi być. Niestety, poza stekiem ogólników i bełkotu nie
niosącego ze sobą żadnej informacji, nic nie znalazłem. Matematycznie rzecz ujmując oferują rzecz niemożliwą. Jak na lokacie w
złoto zarobić 10% rocznie i jeszcze pokryć koszty składowania złota? (...) Ja też zalecałbym daleko posuniętą ostrożność w powierzaniu pieniędzy
tego typu przedsiębiorcom. Nie znam szczegółów zapisów umowy, pomiędzy
nimi a klientem, ale jestem pewien, że znajduje się tam zestaw sztuczek
zapewniających, że 10% zysku trafi w ręce firmy a nie klientów."
Ci co nie posłuchali to moim zdaniem są sami sobie winni (co nie znaczy oczywiście, że małżeństwo P. jest niewinne).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze na blogu są moderowane. Próby spamowania linkami czy promocji stron internetowych będą blokowane. Blokowane będą też wulgaryzmy i niestosowne zachowania.