Banki kontrolowane przez Leszka Czarneckiego stały się ofiarą usiłowania rekietu przez mafię polityków PIS posługujących się polskim państwem jak kijem bejsbolowym. Pisałem o tym na drugim blogu, w dużym skrócie - przyszli do Czarneckiego z ofertą haraczu -" jak nam zapłacisz to nie udupimy ci Banku, a jak nie to ci go odbierzemy w majestacie prawa, które uchwalimy". Jako że stała za nimi mafia urzędnicza w postaci KNF to groźba zabrzmiała wiarygodnie. Nie wiedzieli tylko, że Czarnecki ich nagrał. Kiedy przez parę miesięcy nie zapłacił postanowili uderzyć i w ekspresowym tempie skierowali na komisję sejmową poprawki zmierzające do usankcjonowania przejęcia banków decyzją administracyjną. Czarnecki odpowiedział ujawnieniem nagrania...
Było do przewidzenia, że klienci banków wpadną w panikę. Każde zamieszanie wokół instytucji bankowej skutkuje paniką, a tym bardziej jeżeli źródłem zamieszania jest afera z udziałem Komisji "Nadzoru" Finansowego.
Skoro więc spłoszeni klienci zaczęli wycofywać depozyty i zrywać lokaty, ro banki zostały postawione przed koniecznością podniesienia oprocentowania.
W efekcie mamy obecnie dostępne najlepsze gwarantowane przez BGF lokaty na rynku:
- Idea proponuje na 3 miesiące lokatę na 3,9% bez żadnych warunków wstępnych
- Getin bank dla nowych środków na 4 miesiące proponuje 3,3%
Czy one są bezpieczne? Cóż, mają gwarancję bankowego Funduszu Gwarancyjnego, więc jeżeli ktoś wierzy w nasze państwo to powinien uznać je za bezpieczne, a jeśli nie wierzy to powinien się zastanowić czy jakikolwiek bank w Polsce można w tej sytuacji uznać za bezpieczny.
A czy należy wierzyć w nasze państwo? Na to filozoficzne pytanie każdy niech odpowie sobie sam posiłkując się tym co widzi.