Czytam sobie bloga fridomia.pl pisanego przez Sławka Mutri - on porusza często temat wolności finansowej. Z resztą jest on chodzącym przykładem realizacji takiego celu jakim jest osiągnięcie finansowej wolności. Ostatni wpis na jego blogu skłonił mnie do ponownej refleksji nad tematem, czym wolność finansowa jest.
Generalnie Sławek pisze, że wolność finansowa obejmuje posiadanie źródła pasywnych przychodów i życie poniżej swoich możliwości finansowych. Ale czy to jest definicja? Nie sądzę, to znaczy mnie się wydaje (i ja tak pojmuje wolność finansową), że to jest taki stan życia, kiedy moje finanse i to co się z nimi dzieje, a także życie jakie prowadzę funkcjonują tak, że nie "muszę", a "mogę". Czyli mam wolność w decydowaniu o swoim życiu bo finanse mnie nie zmuszają do jakiś określonych działań.
To posiadanie pasywnych źródeł przychodu jest jedną z dróg o osiągnięcia wolności finansowej, która jest realna. Chodzi o to, że znacznie bardziej realnym jest zaoszczędzenie i kupienie mieszkania na wynajem niż wygrana w totolotka.
Ale schodząc na poziom niższy - dlaczego posiadanie takiego przychodu pasywnego jest ważne? Dlatego, żeby być w stanie zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. Żeby mieć z czego żyć i gdzie mieszkać "normalni ludzie" MUSZĄ pracować. Ludzie wolni finansowo NIE MUSZĄ.
Reszta, czyli zaspokojenie potrzeb wyższych jest już kwestią gustu. Warto przy tym pamiętać aby nie roztrwonić swojego kapitału, czyli mieć dodatni a nie ujemny bilans na koniec miesiąca. Takie podejście pozwoli nie martwić się o przyszłość, bo wolność finansowa w moim rozumieniu, polega także na posiadaniu spokojnego ducha w zakresie przyszłości.
Oczywiście przyszłości nie możemy przewidzieć, ale możemy się na nią przygotować. Lepiej mieć nadwyżki na koncie niż długi bo długi oznaczają niewolę, a oszczędności dają swobodę. Proste.
Wielu wolność finansową kojarzy z bogactwem, luksusem, wielkim stanem na koncie, a przecież ktoś może być wolny finansowo posiadając niski dochód pasywny, który jednak wystarcza mu na spełnienie jego potrzeb :) Zdecydowana większość jednak marzy o co najmniej sześciu zerach na koncie, co przecież nie musi oznaczać o ich wolności finansowej.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wolność finansowa jest wtedy gdy nasze wydatki są mniejsze od dochodu, oraz w momencie gdy aby otrzymać ten dochód robimy to co robimy bo chcemy, a nie bo musimy
OdpowiedzUsuńW mojej opinii wolność finansową uzyskujemy wtedy, kiedy nie myślimy nad tym ile coś kosztuje, a mimo to pod koniec miesiąca uzyskujemy dodatni bilans na koncie.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wolność finansowa występuje gdy nie martwimy się o wydawane pieniądze, jesteśmy w stanie spełnić swoje zachcianki i wtedy gdy nie jesteśmy obarczeni żadnymi długami.
OdpowiedzUsuń